Już nie raz podkreślałam, że ostatnio nie czytam, a zajmuje się produkcją bombek. Dopóki robiłam każdą inną, było to tworzenie ich, ale przy zleceniu 30 równych sztuk... Oprócz bombek postanowiłam zrobić jeszcze choinki. Dziś właśnie postanowiłam uchylić rąbka tajemnicy i pokazać Wam małe co nieco.
Tak naprawdę do wykonania takich choinek nie potrzebujemy zbyt wielu umiejętności, tworzenie ich zajmuje mało czasu, a potrzebne artykuły są w niskiej cenie i dostępne w niemal każdym sklepie papierniczym. Co jest potrzebne? Stożek styropianowy, brokat, klej, szpilki, wstążki, cekiny, koraliki... Co kto woli.
Ja postawiłam na pięć choineczek. Trzy duże i dwie małe. Każda jest oczywiście inna, choć wszystkie pokryte są brokatem i ozdobione tasiemkami satynowymi - czy to w formie wstążeczki, czy też w formie pionowych pasków. Wykorzystałam złote cekiny w kształcie gwiazdek i srebrne w kształcie śnieżynek, a oprócz tego przezroczyste koraliki. Pokusiłam się także o białą girlandę koralikową, ale ten pomysł stanowczo odradzam. W trakcie realizacji pojawiło się zbyt wiele irytujących problemów, chociażby z jej przymocowaniem. Sprawniej szło przyklejanie cekinów i koralików, aniżeli posłużenie się gotowym sznurem ozdób.
Postaram się, choć nie obiecuję, przyjść do Was jeszcze z postem dotyczącym bombek. Zobaczymy, czy uda mi się wyrobić do świąt.
Tymczasem - do następnego!
Ale śliczne! Takie choineczki są świetną ozdobą do mieszkania, sama mam podobną u siebie na biurku i prezentuje się naprawdę świetnie. Tak więc życzę powodzenia przy produkcji bombek i choinek, bo to świetna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, gdzie pojawiła się recenzja książki "Uwikłanie".
BOOK MOORNING
Dziękuję! A taka miniaturowa choinka to idealny zamiennik do mieszkania :)
UsuńZwłaszcza ta pierwsza ujęła mnie za serce! Cuda!
OdpowiedzUsuńAle ta biała, czy jednak ta wyżej?
UsuńPiękne choinki! Może jak znajdę jeszcze trochę czasu przed świętami, to też taką wykonam ;)
OdpowiedzUsuńWymagają naprawdę minimum czasu ;)
UsuńŚliczne te choineczki :) Masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPomysł bardzo ciekawy, oczywiście wykonanie bardzo eleganckie, chyba się skuszę i przygotujemy coś podobnego z dziećmi dla dziadków. :)
OdpowiedzUsuńDla dzieciaków to będzie pewnie frajda - uważajcie jednak na brokat. Może być on później naprawdę wszędzie :)
UsuńŚwietna sprawa! :D Bardzo lubię produkcję ozdóbek <3 Wtedy najbardziej czuję klimat świąt :D Zwłaszcza, że nie ma śniegu...
OdpowiedzUsuńRacja - właśnie przy produkcji takich ozdóbek można poczuć klimat świąt ;)
UsuńJakie urocze choineczki *_*
OdpowiedzUsuńMoje zdolności, jeśli chodzi o dekoracje świąteczne ograniczają się do łańcuchów na choinkę i kartek świątecznych.
Pozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/
Choineczki są łatwiejsze od łańcuchów i kartek :)
Usuń