12/06/2020

12/06/2020

Pięć polecanych przeze mnie książek o Finlandii + bonus


Dzisiaj obchodzimy Mikołajki, ale mnie 6 grudnia kojarzy się z czymś zupełnie innym - z Dniem Niepodległości Finlandii. Z tej okazji (lub raczej z tych okazji) mam dla Was specjalny wpis, o którym myślałam już dawno temu. Do teraz nie miałam pojęcia, dlaczego wcześniej nie napisałam o polecanych książkach o Finlandii. Patrząc jednak na świeże daty wydania większości książek z tego zestawienia, odpowiedź nasuwa się sama. Nie przedłużając - przejdźmy do listy fińskich polecajek. Kolejność jest całkowicie przypadkowa. 



"100 fińskich innowacji społecznych" Ilkka Taipale

To książka, którą namiętnie polecam nie tylko osobom zainteresowanym Finlandią. "100 fińskich innowacji społecznych" pokazuje, że państwo to ciało, w którym żaden z organów nie może żyć samodzielnie. Nigdy bym nie przypuszczała, że tę pozycję będę tak często cytować podczas swoich studenckich pracach z zakresu psychologii. To chyba sporo mówi. Lektura obowiązkowa! 

Poniżej opis, a tutaj znajdziecie moją opinię.

Książka jest zbiorem stu artykułów poświęconych fińskim innowacjom społecznym, napisanych przez grono wybitnych osób, które rozwinęły lub opracowały poszczególne rozwiązania. Różniący się co do wieku, zapatrywań i społecznego pochodzenia, autorzy tekstów uosabiają zarówno poważne, jak i żartobliwe oblicze innowacji. W książce zostały zestawione ze sobą tak rozmaite zagadnienia, jak jednoizbowy parlament i suszarka do naczyń, system dziennej opieki nad dziećmi i publiczne przystanie do prania, praca w wolontariacie i zasada trójstronności, chleb pettu i rządy koalicyjne, wreszcie – system Linux i Święty Mikołaj. Publikacja została przetłumaczona na 16 języków.



"Kalsarikänni. Sztuka relaksu po fińsku" Miska Rantanen

Ta książka nie jest zbyt popularna, a jej wydanie było naprawdę ciche. Mając na uwadze poradniki o hygge i lagom, spodziewałam się, że "Kalsarikänni" stanie się równie popularne. Żeby oddać sens tej książki, trzeba zerknąć na tytuł wersji angielskojęzycznej. Fińska sztuka picia w domu. Samemu. W bieliźnie. Niech Was nie zmyli elegancko brzmiący tytuł po polsku, ponieważ już od pierwszych stron jesteśmy bombardowani piciem w gaciach. Książkę polecam. Nie jest to lektura wysokich lotów, ale autor wrzucił sporo ciekawych i ważnych informacji ogólnie o Finlandii. No i to wydanie... Czytałam po polsku i po angielsku, polecam drugą opcję - jest zabawniejsza. 

Poniżej opis, a tutaj znajdziecie moją opinię.

Każdy dzień w pracy przynosi kolejne fale stresu i frustracji. Świat szaleje: efekt cieplarniany, terroryści i pospolite bandziory, dopalacze, ekscesy polityków wybranych w demokratycznych wyborach, tanie sensacje z życia celebrytów - coraz trudniej to wszystko znieść. Szczęśliwie ludzie Północy znaleźli antidotum na wszelkie nieszczęścia. W Szwecji i Norwegii filozofia ta konkretyzuje się pod hasłem lagom, co oznacza umiar. Ma być demokratycznie, bezpiecznie, ekologicznie. Z kolei Dania postawiła na hygge: zanurzanie się w nastroju, unikanie pośpiechu i cieszenie chwilą w stylowym otoczeniu. Co jednak ma zrobić ktoś, kto potrzebuje antidotum na stres, ale nie odpowiada mu nudne i mdłe lagom ani nienaturalne i nieżyciowe hygge? W tej książce znajdziesz odpowiedź na to ważne pytanie. Otóż twardzi fińscy faceci już dawno rozwiązali ten stary jak świat dylemat. Mowa o kalsarikanni, czyli piciu w gaciach. Tę filozofię można łatwo zaadaptować - w każdych warunkach, bez względu na sytuację, nastrój i otoczenie. Kalsarikanni nie wymaga kosztownych przygotowań. Prędko przynosi rezultaty i jest odpowiednie dla wszystkich pełnoletnich. Daje ukojenie i pozwala szybko zregenerować siły. Nie jest pozerstwem, grą czy udawaniem. Dzięki tej książce dowiesz się, jak wykorzystać kalsarikanni, by zaspokoić własne potrzeby, zgłębisz barwną historię picia w gaciach, zrozumiesz etymologię nazwy tej zacnej sztuki i zapoznasz się z bogatymi doświadczeniami Finów w jej różnorakim interpretowaniu.




"Co Finowie mają w głowie. O jednym takim, co poślubił Finkę" Wolfram Eilenberger

Kiedy zaczęłam interesować się Finlandią, na rynku nie było dostępnych zbyt wielu książek o tym kraju. Zdecydowana większość pozycji była przestarzała, część wydana jeszcze w czasach PRL. Wtedy jako najciekawsze lektury o Finlandii podałabym przodownik Pascala i "Co Finowie mają w głowie". Minęły wieki, a ja wciąż uważam ją za bardzo interesującą pozycję, pomimo wielu negatywnych recenzji na jej temat. Polecałam, polecam i będę polecać!

Poniżej opis. 

Żyją na dalekiej północy, regularnie korzystają z sauny, mają miliony telefonów komórkowych, a wokół nich latają miliardy komarów. Ich język nie zna zjawiska rodzaju gramatycznego, ani przyimków, za to rzeczownik odmienia się przez piętnaście przypadków. Nigdy nie mówią „kocham cię”, choć wydają na świat najinteligentniejsze dzieci. Są małomówni i długo każą czekać na odpowiedzi. Uwielbiają kąpiele w lodowatych jeziorach, smutne fińskie tango i rozmowy w saunie. Za to wszystko pokochał ich Wolfram Eilenberger – a szczególnie jedną z nich. Studencka miłość zatrzymała go w Finlandii na dobre. Dziś o rodakach żony mówi, że są przesympatyczni, choć trochę dziwni…



"Odnaleźć sisu. Fiński sposób na szczęście przez hartowanie ciała i ducha" Katja Pantzar

Odnaleźć sisu potraktowałam jak książkę o Finlandii, nie jak poradnik. W takiej kategorii też ją oceniłam - uplasowała się wysoko, choć po czasie pamiętam, że zdenerwowała mnie sugestia dotycząca Finlandii i Skandynawii. Książkę polecam głównie dlatego, że autorka nie jest Finką, co pozwoliło jej wychwycić pewne różnice międzykulturowe. 

Poniżej opis, a tutaj znajdziecie moją opinię.

Poznajcie sisu – fińską sztukę wytrwałości! Zapomnijcie o hygge – pora zdmuchnąć świeczki i wyjść ze strefy komfortu! Kanadyjska dziennikarka Katja Pantzar tak właśnie zrobiła, przenosząc się do odległego, nordyckiego kraju: Finlandii. Styl życia, który tam poznała odmienił jej ciało i umysł. Ten ciekawy i praktyczny przewodnik pokazuje proste i racjonalne sposoby pozwalające obudzić drzemiącą w nas siłę, odporność i determinację w dążeniu do celu. To dzięki nim Finowie co roku zajmują czołowe miejsca w rankingach najszczęśliwszych ludzi na świecie.



"Finlandia. Sisu, sauna i salmiakki" Aleksandra Michta-Juntunen

Kiedy ktoś mnie pyta o godną polecenia książkę o Finlandii, bez zawahania wskazuję na tę pozycję. Dla mnie to najlepsza lektura dostępna obecnie na rynku, lepszej nie znajdziecie. Nie jest suchym przewodnikiem, ale nie jest też wyłącznie osobistą historią o migracji. Polecam z całego serca - to nie tylko tym, którzy swoją przygodę z Finlandią dopiero zaczynają!

Poniżej opis, a tutaj znajdziecie moją opinię.

Poznajcie kraj, w którym policja poszukuje zaginionego Słońca, mieszkańcy świętują Dzień Porażki oraz Dzień Śpiocha i w którym nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie. Tu cisza jest formą komunikowania się, w pracy można chodzić bez butów, a smak lukrecjowych cukierków salmiakki zna (i uwielbia!) każdy. Dlaczego w języku Suomi nie ma czasu przyszłego za to w kraju Suomi jest tyle domków letniskowych? Czy wszyscy ludzie wynajmujący tu mieszkanie oraz ci, którzy nadmiernie gestykulują, są podejrzani? I czy to prawda, że Finowie nie piją w styczniu alkoholu, a umowy biznesowe zawierane przez nich w saunie są najtrwalsze na świecie? Finlandia to nie tylko sielska, szczęśliwa kraina przykryta ślicznym białym puchem. Zachwycamy się pięknem tutejszej przyrody, a Finów cenimy za spokój, racjonalizm i pragmatyzm, które ułatwiają codzienne życie. Wbrew stereotypom Finowie obdarzeni się niebanalnym poczuciem humoru i lubią śmiać się z siebie. Ich sisu nie jest jedynie ładnie opakowanym „sposobem na szczęście” w postaci leniwego popołudnia z kubkiem kakao. Sisu to nic „w sam raz” – to świadomość, że jeżeli nie będziesz uparcie dążyć do celu, to nic z tego nie wyjdzie.



BONUS! "Sisu: The Finnish Art of Courage" Joanna Nylund

A na koniec mały bonus! "Sisu: The Finnish Art of Courage" udało mi się kupić dawno temu podczas swojego pierwszego wyjazdu do Irlandii. Wciąż nie udało mi się jej dokończyć, ale nadal jestem pod ogromnym wrażeniem wydania. Jest prześliczne! 

Opis poniżej. 

After you've cultivated the coziness of the Danes (hygge) and achieved the Swedish way of moderation (lagom), then what's next? How about developing your Sisu -- an "untranslatable" Finnish term referring to a mixture of courage, resilience, grit, tenacity, and perseverance. It's a trait that has shaped not just the fate of a nation but continues to be a guiding principle for how Finns live their daily lives. Now it can offer lessons to us all, helping us to:discover our inner strength, resolve conflicts at work and home, raise kind and resilient children, achieve our fitness goals, fight for what we believe in. And much more!


Czytaliście którąś z tych książek? A może polecacie inne książki o Finlandii? Dajcie znać w komentarzach! 

10 komentarzy:

  1. Fajnie, że polecasz takie książki, mało znane szerszemu gronu czytelników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na instagramie staram się wrzucać mniej znane książki - i to nie tylko te o Finlandii.

      Usuń
  2. Nigdy wcześniej nie słyszałam o żadnej z tych książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te książki w większości są mi nieznane. Niestety nie znam innych książek o Finlandii.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej z powyższych książek, ale to dlatego, że po prostu nie interesuje się tematyką Finlandii itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 100 fińskich innowacji polecam nie tylko Finolubmym ;)

      Usuń
  5. Świetny wpis, nie znałam żadnego tytułu, ale chyba najbardziej kusi mnie "Sztuka relaksu po fińsku" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra jest! Szczególnie po angielsku! Po prostu zabawniejsza.

      Usuń

Copyright © Satukirja , Blogger